Jak wyobrażam sobie piekło

Moderator: Krzysiekniepieklo

Jak wyobrażam sobie piekło

Postprzez Krzysiekniepieklo » piątek, 11 października 2019, 08:55

Ja mam za to dość odległe od stereotypów wyobrażenie piekła. dzisiaj żyjemy na styku dwóch światów. Jeden świat, gdzie króluje Bóg i drugi świat, gdzie Boga nie ma. W chwili śmierci wybieramy sobie świat, w którym chcemy żyć. Jeśli żyliśmy, jak by Boga nie było, to wybierzemy świat bez Boga. Ten świat z Bogiem wyda nam się wtedy zbyt obcy i niebezpieczny. W chwili śmierci te dwa światy zostaną rozłączone. Ci, którzy wybrali świat bez Boga, zostaną z tymi, którzy dokonali takiego samego wyboru. I to właśnie będzie piekło, bo jeden z drugim w żaden sposób nie będzie w stanie się dogadać. My znamy świat składający się z materii. Skoro Bóg stworzył świat z niczego, to bardzo możliwe, że istnieje drugi świat składający się z antymaterii. Suma tych światów wyjdzie na zero. Ten drugi świat z antymaterii pewnie jest przeznaczony dla tych, którzy wybrali inaczej. Czy będą w stanie zbudować sobie znośny świat? Wątpię. Pewnie nie będą mieli już w sobie tej iskry Bożej, którą każdy z nas ma, póki jeszcze żyjemy.
To jezioro ognia, o którym jest w Apokalipsie, to jest przejście między światem materialnym, a tym drugim światem z antymaterii.
Krzysiekniepieklo
 
Posty: 786
Dołączył(a): wtorek, 5 września 2017, 11:02

Postprzez » piątek, 11 października 2019, 08:55

 

Re: Jak wyobrażam sobie piekło

Postprzez trampek » środa, 27 listopada 2019, 21:13

Krzysiekniepieklo napisał(a):Ja mam za to dość odległe od stereotypów wyobrażenie piekła. dzisiaj żyjemy na styku dwóch światów. Jeden świat, gdzie króluje Bóg i drugi świat, gdzie Boga nie ma. W chwili śmierci wybieramy sobie świat, w którym chcemy żyć. Jeśli żyliśmy, jak by Boga nie było, to wybierzemy świat bez Boga. Ten świat z Bogiem wyda nam się wtedy zbyt obcy i niebezpieczny. W chwili śmierci te dwa światy zostaną rozłączone. Ci, którzy wybrali świat bez Boga, zostaną z tymi, którzy dokonali takiego samego wyboru. I to właśnie będzie piekło, bo jeden z drugim w żaden sposób nie będzie w stanie się dogadać. My znamy świat składający się z materii. Skoro Bóg stworzył świat z niczego, to bardzo możliwe, że istnieje drugi świat składający się z antymaterii. Suma tych światów wyjdzie na zero. Ten drugi świat z antymaterii pewnie jest przeznaczony dla tych, którzy wybrali inaczej. Czy będą w stanie zbudować sobie znośny świat? Wątpię. Pewnie nie będą mieli już w sobie tej iskry Bożej, którą każdy z nas ma, póki jeszcze żyjemy.
To jezioro ognia, o którym jest w Apokalipsie, to jest przejście między światem materialnym, a tym drugim światem z antymaterii.


To wasze śmieszne piekło to tylko bajeczki wymyślone przez ohydne sekty takie jak np sekta katolicka...po śmierci pójdziesz do grobu i będziesz czekał na zmartwychwstanie o ile Jehowa postanowi aby wskrzesić kogoś takiego jak ty....słabo ja to widze jakby co, buhahaha
trampek
 

Re: Jak wyobrażam sobie piekło

Postprzez Krzysiekniepieklo » środa, 27 listopada 2019, 23:16

trampek napisał(a):
To wasze śmieszne piekło to tylko bajeczki wymyślone przez ohydne sekty takie jak np sekta katolicka...po śmierci pójdziesz do grobu i będziesz czekał na zmartwychwstanie o ile Jehowa postanowi aby wskrzesić kogoś takiego jak ty....słabo ja to widze jakby co, buhahaha


Ślepcy, to na ogół słabo widzą.
Krzysiekniepieklo
 
Posty: 786
Dołączył(a): wtorek, 5 września 2017, 11:02

Postprzez » środa, 27 listopada 2019, 23:16

 


Powrót do Moja wiara (z mojego życia)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron